Jednym z najpopularniejszych obecnie kosmetyków do makijażu jest rozświetlacz w płynie. Taki kosmetyk potrafi odmłodzić cerę, ale tylko pod warunkiem, że właściwie go zaaplikujemy. W innym przypadku doda nam lat. Jak więc możemy uniknąć takiego efektu?
Czego unikać podczas aplikowania rozświetlacza w płynie?
Istnieje kilka powszechnych błędów, jakie popełniamy podczas nakładania rozświetlacza w płynie. Najpopularniejszym jest między innymi nieodpowiedni sposób aplikowania kosmetyku. Jeśli robimy to wyłącznie palcami, nie wykorzystujemy w pełni jego potencjału. Ważny jest nie tylko właściwy pędzel, ale także dobrej jakości produkt, którym może być na przykład płynny rozświetlacz Paese.
Kolejnym złym nawykiem jest rozświetlanie wyłącznie części twarzy, przez co nasz makijaż wygląda na niedokończony. Najlepiej produkt nakładać nie tylko na szczytach kości policzkowych, ale także pod łuk brwiowy, na grzbiet nosa oraz łuk kupidyna. Dzięki temu nasz make-up będzie zrównoważony i spójny.
Wśród znaczących błędów jest również dobór złego koloru rozświetlacza oraz nakładanie go w nieodpowiedniej kolejności. Jeśli zaaplikujemy produkt po nałożeniu pudru, może się on zrolować co z pewnością nie będzie wyglądać estetycznie. Lepiej jest rozświetlić twarz przed przypudrowaniem cery, by kosmetyk mógł połączyć się z podkładem. Pozwoli nam to uzyskać naturalne oraz harmonijne wykończenie całego makijażu twarzy.
Artykuł powstał przy współpracy ze sklepem internetowym bffmakeup.pl.
Fot. Shutterstock
1 komentarz
